Już od wielu lat na początku jesieni świętujemy Dzień Pieczonego Ziemniaka. Na początku dzieci w klasach wykonywały prace plastyczne z ziemniaków i za pomocą ziemniaków.
Dzięki uprzejmości pana Huberta Zeha z Żółwina uczniowie mogą wziąć udział w prawdziwych wykopkach i przyjrzeć się jesiennym pracom polowym na roli. Na wyznaczone pole wszyscy w odblaskowych kamizelkach doszli piechotą. Każda klasa chciała nazbierać jak najwięcej wiaderek ziemniaków. A największą frajdą było wyszukiwanie najmniejszego i największego ziemniaka.
Dla strudzonych wędrówką i zbieraniem ziemniaków w szkole czekał pyszny poczęstunek przygotowany przez panie kucharki (zupa pomidorowa i pieczone kiełbaski), rodziców (smakowite ciasta) oraz przez pana Jasia (pieczone w ognisku ziemniaki).
Na koniec poszczególne klasy przygotowały propozycje różnych konkurencji.
Mimo że tego dnia nie było zajęć lekcyjnych, to nie był to czas stracony. Nauczyciele mogli lepiej poznać swoich podopiecznych, a uczniowie przeżyli ciekawy dzień z rówieśnikami.